Le Neptune Francois, Paryż 1693
Dom Wydawniczy Orbis Pictus prezentuje niespotykaną w światowej historii wydawniczej edycję faksymilową, czyli idealną reprodukcję jednego z największych arcydzieł marynistyczno‒kartograficznych, pochodzącego z XVII wieku atlasu „Le Neptune François". Faksymile Atlasu, które Państwu prezentujemy, zostanie wydane w ściśle limitowanym nakładzie. To doskonały pomysł na ekskluzywny prezent, dobra okazja do inwestycji, ale przede wszystkim sposób na zapewnienie nieśmiertelności wyjątkowemu arcydziełu.
Le Neptune Francois
więcej >>
Oryginalny atlas żeglarski „Le Neptune Francois” jest jednym z największych arcydzieł kartografii, czyli sztuki sporządzania map. Początki tej dziedziny sięgają jeszcze czasów starożytnej Grecji; już wtedy starano się opisać kształt Ziemi, jej rozmiary, sporządzano też pierwsze mapy uwzględniające założenie, że świat jest kulisty.
Dopiero wprowadzenie w XIV wieku busoli, rozwój żeglugi i będące tego efektem Wielkie Odkrycia Geograficzne na przełomie XV i XVI wieku (odkrycie Ameryki, drogi morskiej do Indii czy wyprawa Magellana dookoła świata) sprawiły, że zaczęto sporządzać mapy żeglarskie zwane portolanami. Dzięki zastosowaniu busoli i logu (służącego do pomiaru szybkości poruszania się statku) żeglarze mogli sporządzać dokładne pomiary przebytych szlaków, a tym samym bardziej precyzyjnie odwzorowywać linię brzegową. Jednak mapy te zawierały jedynie opisy mórz, oceanów i linii brzegowej oraz nadających się do żeglugi rzek - odkrywcom i marynarzom wiedza o tym, co kryło się w głębi lądu, nie była potrzebna. W XVI wieku twórcami map byli zwykle profesorowie akademiccy. Powstawały także różne szkoły kartografii. Obok Włoch czy Portugalii, ważnym ośrodkiem produkcji map były Niderlandy.
W XVII wieku, dzięki szybkiemu rozprzestrzenianiu się techniki druku przy pomocy ruchomej czcionki, powstawało coraz więcej atlasów kartograficznych. Wydawanie książek - w tym map - stało się intratnym zajęciem. W latach 80. XVII wieku Jean Colbert (minister finansów Ludwika XIV) zlecił grupie matematyków i astronomów z Académie Royale des Sciences (Królewskiej Akademii Nauk) oraz hydrografom z francuskiej marynarki sporządzenie map wybrzeży Europy od Norwegii po Gibraltar. Rezultatem był imponujący atlas wydany w 1693 roku przez królewskiego geografa Alexisa Huberta Jaillota. W tym samym roku na półkach pojawił się „Le Neptune François”, którego wydawcą był urodzony w Leiden (Lejda w zachodniej Holandii) Pieter Mortier (1661‒1711 r.) - jeden z najbogatszych amsterdamskich wydawców końca XVII wieku.
W latach 1681‒1685 przeniósł się do Paryża i w 1690 zdobył przywilej wydawania w Amsterdamie francuskich map i atlasów. Podjął wówczas współpracę z francuskim imigrantem, księgarzem Markiem Huguetanem. Dlatego też, choć na stronie tytułowej dzieła jako miejsce wydania widnieje Paryż, mapy zostały sporządzone i wydrukowane
w Amsterdamie. Dodatkowe zamieszanie wprowadza wskazanie w tytule Huberta Jaillota jako wydawcy - w rzeczywistości był on wraz z Mortierem – współwydawcą. Cały zabieg zmiany miejsca wydania na Paryż miał służyć promocji sprzedaży „Le Neptune François”. Z reklam zamieszczonych w gazetach amsterdamskich można wywnioskować, że Atlas ukazał się pod koniec czerwca 1693 roku, jednocześnie po francusku, holendersku i angielsku.
Wydanie Mortiera obejmuje tak naprawdę trzy prace - kopię oryginalnego, francuskiego „Le Neptune François” wraz z drugą częścią - „ Cartes Marines à l’usage du Roy de la Grande Bretagne” (Mapy morskie na użytek Króla Wielkiej Brytanii) oraz „Atlas Maritime”, czyli po prostu Atlas Morski. Prototyp istnieje tylko dla oryginalnej francuskiej edycji „Le Neptune François”, wydanej zgodnie ze stroną tytułową w Paryżu w 1693 roku. Zawiera on 29 kart z mapami i 6 stron tekstu. Mapy oryginału, wykonane przez H. van Loona, wzorowane były na pracach słynnego niderlandzkiego prekursora współczesnej kartografii - Gerarda Merkatora. Atlas ten został precyzyjnie skopiowany przez Mortiera,
a do tytułu dodano słowa „Levées et Gravées par order exprès du Roy, á Paris” (ufundowane i wygrawerowane na specjalne życzenie Króla w Paryżu). Nadruk na stronie tytułowej francuskiej edycji atlasu Mortiera brzmi zaś: „A Paris, chez Hubert Jaillot aux deus Globes, 1693” (nazwa wydawnictwa, rok wydania). Jak wiemy, Jaillot był współwydawcą Atlasu i wspólnikiem Mortiera. Francuska edycja „Le Neptune François” Mortiera wywołała niemałe zamieszanie w biurach celnych w momencie jej eksportu do Francji - oto celnicy mieli przed sobą informację, że przesyłane do Francji cenne mapy właśnie tam powstały. Wersja duńska z tego samego roku jako miejsce wydania podaje zgodnie z prawdą Amsterdam. Dodatkowe części czyli „Atlas Maritime” oraz „Cartes Marines à l’usage du Roy de la Grande Bretagne” - ten drugi na podstawie map Romeina de Hooghe - nie były oparte na wcześniejszych francuskich wydaniach, tak jak dołączony w kolejnych edycjach z 1700 roku „Suite du Neptune François” (czyli dodatek do Neptune François).
Le Neptune Francois
więcej >>
"Le Neptune François”, wraz z dodatkami„ Cartes Marines à l’usage du Roy de la Grande Bretagne” i „Atlas Maritime”, należy do najdroższych atlasów morskich wydanych w XVII wieku w Amsterdamie. Karty są większe i bogaciej zdobione niż w jakiejkolwiek innej publikacji z tego okresu. Do wykonania map Mortier zatrudnił czołowych artystów swej epoki. Dekoracje drugiej części wykonał Romein de Hooghe - słynny niderlandzki artysta w służbie króla Wilhelma III Orańskiego. Powstałe dzieło, ze względu na jego piękne zdobienia, traktowano bardziej jako popis sztuki kartograficznej niż pomoc dla nawigatorów podczas pełnomorskich podróży.
Na stronie kolejnej po karcie tytułowej widnieje przepiękna kolorowa grafika przedstawiająca personifikację tytułowego Neptuna w morskim rydwanie otoczonym przez trytonów. Zarówno nad, jak i pod nim znajdują się herby Francji - złote lilie na błękitnym tle. Na kolejnej karcie znajduje się dziewięć skal nawigacyjnych z opisami w trzech językach: francuskim, duńskim i angielskim. Po notce na temat map, przywileju druku (w tej wersji po francusku) i krótkim indeksie nazw widnieje przepiękna, 32‒rumbowa róża wiatrów, czyli róża kompasowa.
Wokół niej wyobrażono cztery główne wiatry - Septentrion (czyli Północny), Orient (Wschodni), Occident (Zachodni) oraz Midi (czyli Południowy). Róża wiatrów, obecnie umieszczana na mapach jedynie w charakterze ozdoby, w tamtych czasach służyła żeglarzom do określania kierunków przed wprowadzeniem do codziennego użycia kompasu magnetycznego. Powszechne wykorzystywanie róży kompasowej przypada na lata 1325‒1650, kiedy to na pierwszych portolanach (mapach morskich) wykreślano tzw. linie rumbowe do oznaczania kierunków. Rumb to kąt powstały po podziale okręgu na 32 części - niegdyś często używany w nawigacji, dziś już prawie całkowicie zarzucony na rzecz przyjętej miary okręgu wynoszącej 360°. Jeden rumb wynosił 11,25°. Początkowo róże wiatrów były bardzo proste i składały się tylko z czterech kardynalnych kierunków, określanych dzisiaj N (północ), E (wschód), S (południe), W (zachód). W miarę rozwoju nauk kartograficznych i postępu odkryć geograficznych, róża kompasowa ewoluowała do postaci róży 8‒rumbowej, 12‒rumbowej, 24‒rumbowej, aby w swojej ostatecznej postaci osiągnąć 32 rumby - tak jak ta prezentowana na kartach „Neptune François”.
Kolejne stopnie podziału odpowiadały kierunkom północny wschód (NE), północny północny wschód (NNE), wreszcie przy 32 rumbach stosowano takie kierunki, jak na przykład północny zachód ku zachodowi (NWbW). W poszczególnych wycinkach koła róży wiatrów z „Neptune François” widzimy takie właśnie podpisy w różnych językach.
Na kolejnych kartach możemy podziwiać serię barwnych ilustracji przedstawiających żaglowce i galery z tamtego okresu. Trzy pierwsze statki to galeony (można je rozpoznać po trzech masztach - dwa pierwsze mają ożaglowanie rejowe, ostatni łacińskie). Widzimy też przekrój takiej jednostki z zaznaczonymi pokładami działowymi
i towarowymi. Czwarty statek to tzw. galiota bombowa. Był to szczególny rodzaj okrętu, uzbrojonego wprawdzie tylko w kilka armat do bezpośredniej obrony, ale za to rażącego nieprzyjaciela z dużej odległości za pomocą jednego lub więcej moździerzy (dział strzelających wysoką parabolą) umieszczonych wewnątrz kadłuba.
Następne grafiki przedstawiają galery, niektóre dodatkowo wyposażone w żagle. Warto zwrócić uwagę na wyjątkowo okazałą i luksusową galerę
w otoczeniu gondoli, majestatycznie płynącą u wybrzeży Wenecji. Dalej możemy podziwiać wizerunki ówczesnych mniejszych jednostek żaglowych.
więcej >>
Pierwsza seria dwudziestu dziewięciu map jest pochodzenia francuskiego. Przedstawiają one linię brzegową Europy z wyjątkiem wybrzeży Morza Śródziemnego. Po niej następuje wybór kartograficzny zwany „Cartes Marines ,à l’usage du Roy de la Grande Bretagne, Romeina de Hooghe”. Mapy te są niezwykle ozdobne, często widzimy na nich okręty płynące po opisywanych wodach. Zaznaczona jest też graficznie rzeźba terenu linii brzegowej oraz położenie płycizn i mielizn. Wokół map, w niewielkich ramkach, widnieją także panoramy zaznaczonych na nich portów, twierdz czy ważniejszych miast. Gdzieniegdzie herby i godła pokazywanych miejsc dzierżą postaci wzorowane na mitologicznych mieszkańcach królestwa Neptuna lub po prostu antycznie stylizowane. Każda mapa de Hooghe’a jest opatrzona dedykacją napisaną po łacinie i skierowaną do jakiejś znanej osobistości. I tak na przykład pierwsze dzieło poświęcone jest elektorowi bawarskiemu Maksymilianowi Emanuelowi. Zabieg ten służył przede wszystkim pozyskaniu możnych i potężnych protektorów oraz mecenasów. Wszystkie dedykacje widnieją we wspaniałych ,ozdobnych ramach razem
z opisem tego, co zostało przedstawione na mapie - również po łacinie. Oprócz tego wszystkie mapy posiadają umieszczone zwykle u góry tytuły po francusku.
Serię wspaniałych map na kolejnej stronie rozpoczyna wielka mapa znanej linii brzegowej świata. Warto zwrócić uwagę, że niektóre obszary - jak Australia, wschodnia Azja czy tereny wokół biegunów - pozostają nieznane, stąd na grafice widnieją białe plamy. Większość map zawartych w tym Atlasie to mapy żeglarskie – portolany. Charakterystyczną ich cechą są gęste rzędy nazw przy zarysowanym konturze brzegu danego lądu oraz gęsta sieć przecinających się prostych linii. Są to wyżej wspomniane linie rumbowe, ułatwiające znalezienie kierunku do wybranego portu czy miejsca. Podpisy miejscowości wykonywano prostopadle do wybrzeży, zgodnie z kierunkiem płynięcia okrętu, zaś miejsca niebezpieczne oznaczano kropkami lub krzyżykami (w niniejszym Atlasie - pomyślanym raczej jako ekskluzywne wydawnictwo niż rzeczywista pomoc do nawigacji - nie są one uwzględnione).
Le Neptune Francois
więcej >>
Niekiedy flagi czy herby informowały żeglarzy o przynależności politycznej danego obszaru. Tutaj przynależność polityczną poszczególnych terenów wyznaczają różne kolory. Ważną cechą portolanów było to, że opracowywano je w określonej skali i choć linia brzegowa była silnie zgeneralizowana, to pieczołowicie uwzględniano zatoki i przylądki, przybrzeżne wysepki, czyli wszystko to, co może interesować żeglarza patrzącego na ląd ze swojego statku. Mówiąc krótko, są to mapy, z których praktyczny użytek mogli mieć wyłącznie żeglarze.
Wśród map z drugiej części wyróżnia się ta zadedykowana Hiobowi de Wildt - generalnemu sekretarzowi Admiralicji Amsterdamu. Jest to ogromna i przepiękna mapa wybrzeży Morza Śródziemnego. Dookoła widnieją w ramkach panoramy znanych portów i miast (np. Wenecja, Kadyks Lizbona, Galata, Tunis, Konstantynopol czy Neapol) oraz miejsc takich jak cieśnina Dardanele czy Gibraltar. Interesująca jest też inna mapa z tej części, przedstawiająca Cieśninę Gibraltarską wraz z zaznaczonymi na niej prądami morskimi. Kolejne mapy z części Atlas Maritime przedstawiają już wybrzeża pozostałych kontynentów. Najpierw podziwiamy mapy Afryki - na niektórych z nich widnieją również rysunki znanych fortec, zatok i portów. Na dalszych mapach widnieją wybrzeża Indii, Azji Południowo Wschodniej oraz północnej Australii (w przypadku tej ostatniej w głębi lądu widnieją już białe plamy). Kolejne mapy przedstawiają wybrzeża Ameryk – Północnej, Środkowej i Południowej, a ich serię rozpoczyna pieczołowicie wykonana mapa wybrzeży Meksyku. Atlas zamyka nieoczekiwanie mapa wybrzeży Normandii we Francji.
Biblioteka PAN
Atlas „Neptune François” to niezwykle cenne dzieło sztuki, uznawane na całym świecie za popis kunsztu kartograficznego. Oryginalny egzemplarz, który stanowi wzór dla wydania faksymile, przechowywany jest w Bibliotece Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku. Jest to pierwsza, najcenniejsza edycja pochodząca z 1693 roku.
W efekcie będą mogli Państwo podziwiać 322‒stronicowe arcydzieło będące przykładem faksymile na najwyższym światowym poziomie. Atlas po rozłożeniu osiągnie niespotykane dziś wymiary 63 x 95 cm, a dodatkowo wzbogacą go dwie rozkładane mapy o wymiarach 63 x 142,5 cm oraz zdobiona teka zawierająca jego wybrane karty.
Mapa basenu Morza Śródziemnego zadedykowana Hiobowi de Wildt
więcej >>
Wymiary: 50 x 63 cm
Liczba kart: 322 + 2 rozkładane mapy
Oprawa: deski obciągnięte naturalną, ręcznie farbowaną i tłoczoną skórą ze złoceniami
Dodatki: ręcznie wykonana zdobiona teka z dziesięcioma wybranymi kartami z Atlasu, komentarz historyczny w językach polskim i angielskim
Nakład limitowany: 99 egzemplarzy, każdy ręcznie numerowany i z notarialnie potwierdzonym kolofonem
Wydawca: Dom Wydawniczy Orbis Pictus
Cena: 17 900zł
Dom Wydawniczy Orbis Pictus Sp. z o.o.
53-206 Wrocław, ul. Blacharska 8g/3
KRS: 0000208730, Regon: 930308583
NIP: 897-003-15-48, ISBN: 978-83-63974
Kontakt, rezerwacje i zamówienia:
tel: +48 663 459 942
biuro@orbispictus.pl